W Poznaniu są dwa zamki. Cesarski to ten z sześcienną, płasko zakończoną wieżą zegarową. Pierwotnie wieża była zwieńczona stożkowatą kopułą, podobnie jak pozostałe wieże tej budowli. Dzięki niej, Zamek był najwyższą budowlą w mieście. Wieża poważnie uszkodzona podczas walk o wyzwolenie Poznania w 1945r, przetrwała wojnę. Częściowo rozebrana została bezpośrednio po II wojnie światowej, podczas usuwania zniszczeń wojennych. Na jednej z fotografii, które można obejrzeć podczas „nocnego zwiedzania zamku”, widać Zamek po zakończeniu działań wojennych, ciągle jeszcze zwieńczony stożkowatą kopułą. Po jej rozebraniu zamek znacznie stracił na wzroście i przestał tak wyraźnie dominować nad miastem.
Zamek wzniesiono w 1910r. dla ostatniego cesarza niemieckiego, Wilhelma II. Decyzja o jego budowie związana byłą z decyzją o poszerzeniu miasta poza dotychczasowy ciasny obszar wewnątrz murów Twierdzy Poznań i budowie nowej dzielnicy niemieckiej. Nowa dzielnica miała sprawić by niemieccy koloniści czuli się bardziej swojsko w intensywnie germanizowanym Poznaniu.
Klucze do Zamku symbolicznie odebrał cesarz Wilhelm II podczas swojej wizyty w Poznaniu. Rok później otwarto pod jego patronatem, na obszarze dzisiejszych terenów targowych, Wystawę Wschodnioniemiecką, na której Niemcy chwalili się osiągnięciami gospodarczymi na terenach wschodnich Prus. Jednym z elementów wzniesionych na potrzeby tej wystawy była Wieża Górnośląska, projektu niemieckiego architekta, Hansa Poelziga, autora wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO wrocławskiego Pawilonu Czterech Kopuł.
Na fundamencie wieży wznosi się dziś iglica targowa – symbol Międzynarodowych Targów Poznańskich. Elementem wystawy był też drewniany kościół norweski, stanowiący część pokazowej wioski osadniczej, który po wystawie stanął w podpoznańskich Krzesinach jako kościół ewangelicki dla osadników z Westfalii, sprowadzonych tu w ramach działań Komisji Kolonizacyjnej.
Zarówno Wieża Górnośląska, jak i Zamek Cesarski, jako symbole działań germanizacyjnych zaborcy, budziły niechęć Polaków. Oba obiekty przed całkowitą rozbiórką uchroniły względy praktyczne. Po odzyskaniu niepodległości w 1918r. Wieżę Górnośląską pozostawiono ze względu na znajdujący się w niej zbiornik wodny zaopatrujący sąsiednią dzielnicę. Rozebrana została dopiero po II wojnie światowej. Zamek przed rozbiórką po II wojnie światowej uchronił powszechny brak powierzchni biurowych, mieszkalnych – w czasie gdy większość budynków w zniszczonym Poznaniu nie nadawała się do użytkowania, stosunkowo mało zniszczony Zamek nie mógł zostać rozebrany.
W okresie międzywojennym Zamek był między innymi siedzibą niektórych jednostek Uniwersytetu Poznańskiego, w ramach którego działali poznańscy kryptolodzy (Marian Rejewski, Jerzy Różycki, Henryk Zygalski) rozpracowujący szyfr Enigmy. Pomnik poznańskich kryptologów znajduje się przed wejściem głównym do Zamku. W ubiegły roku przed wejściem zorganizowano wystawę poświęconą „łamaczom” enigmy. Więcej informacji tutaj.
W czasie II wojny światowej Zamek drastycznie przebudowano go na potrzeby Hitlera, który jednak nigdy tutaj nie przebywał. W przeciwieństwie do swojego namiestnika, zbrodniarza wojennego Greisera, który niestety miał w Zamku swoją kwaterę. Można ją zobaczyć podczas cyklicznie organizowanego przez Centrum Kultury Zamek nocnego zwiedzania Zamku. To około godzinna wycieczka z przewodnikiem, podczas której można zajrzeć w rzadko odwiedzane zakamarki i usłyszeć nie jedną ciekawostkę.
Szczególne wrażenie zrobiła na mnie przebudowana (należałoby powiedzieć zniszczona) na gabinet Hitlera kaplica, której pierwotny imponujący wygląd zachował się utrwalony na starych fotografiach, prezentowanych podczas wycieczki.
W czasach polskiego zarządu nad Zamkiem, budynek był siedzibą prezydenta Polski, siedzibą władz miasta (tzw. „Nowy Ratusz”), siedzibą instytucji kulturalnych i miejscem licznych wydarzeń kulturalnych i edukacyjnych. Taką funkcję pełni do dziś – w Zamku odbywają się liczne wystawy i imprezy kulturalne. Prowadzone są liczne warsztaty i zajęcia edukacyjne i artystyczne w licznych pracowniach muzycznych, plastycznych czy teatralnych. W dawnej sali tronowej dziś mieści się sala kinowa.
Po niedawnej przebudowie powstał wewnątrz Zamku przyjemny, przykryty szklanym dachem dziedziniec z kawiarenką. W czasie nocnego zwiedzania kawiarenka niestety nie jest już czynna, ale warto tu zajrzeć ponownie, w ciągu dnia. Choć z zewnątrz trudno domyślić się istnienia kawiarenki, po wejściu do Zamku nietrudno ją znaleźć.
Ciekawe informacje na temat Zamku Cesarskiego, Zamku Królewskiego, Ostrowa Tumskiego i innych ciekawych miejsc w Poznaniu można znaleźć na stronie Traktu Królewsko – Cesarskiego. Jest też do pobrania ułatwiająca zwiedzanie Poznania aplikacja na smartfona TRAKT.